Jest przewodnikiem. Do PTTK (Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego) dołączył jedenaście lat przed tym, jak ja pojawiłam się na świecie. Ma urok osobisty i Złoty Krzyż Zasługi. Kiedy kobieta podaje mu dłoń na powitanie, ten ją całuje – i robi to z taką gracją, że nie wierzę, by któraś pani miałaby coś przeciwko temu,

Wiecie, jaki jest kłopot robienia zdjęć przewodnikowi? Wystarczy, że niechcący się rzuci między jednym zdjęciem a drugim: "pochodzę z Wilna", "mieszkam na Przymorzu Małym", "jadę na Biskupią Górkę w poniedziałek", a model - pełen historii - zaczyna: "Biskupia Górka jest dzielnicą, która...", "Przymorze Małe wyodrębniono w latach...", "mój ojciec natomiast pochodził z...". Innymi słowy, jeszcze nigdy w studiu podczas sesji nie zrobiłam tak mało zdjęć.