Patrycja i Bartek

Sesja rodzinna w litewskich lasach. A dokładnie: W Parku Regionalnym Rzeki Wilii (najpierw wpiszcie w googla: Neries regioninis parkas, a później wykaligrafujcie tę nazwę na liście swoich przyszłych wypraw. W tym parku krajoznawczym cuda cuda ogłaszają).

Patrycja jest gwiazdą międzynarodową. W Polsce świeci jako ilustratorka cudownej "Książki o górach" dla młodzieży (wyd. Wydawnictwo AGORA) i rysunków w Kosmos dla Dziewczynek. W Litwie prowadzi program o książkach dla dzieci "Strona po stronie" w TVP Wilno. 

Bartek jest też międzynarodowy. I świeci równie mocno. Na konferencjach obojga narodów (zna się na sztucznej inteligencji, choć i jego własna jest na poziomie międzygalaktycznym), w łaźniach (jest certyfikowanych saunamistrzem łaźni bałtyckiej), lotniskach (zakłada jakieś biznesy, poznaje jakichś ludzi, świat wydaje się być dla niego maleńką przystanią).

No i mają czworo dzieci. CZWORO DZIECI.

(To jest ten moment, kiedy wszyscy odkładamy smartfona i bijemy brawo, dziękując, że dzięki Bartoszowi i Parycji demografowie mogą śpiewać, że jeszcze Polska i Litwa nie zgninęły, póki ta para żyje i pociechy na ten padół łez wydaje)

Bartku, Patrycjo, Hildo, Rutko, Kostku, Bruno - dziękuję!